poniedziałek, 7 sierpnia 2017

#1

   Bilans z dzisiaj nie jest bardzo fajny ale mam wytłumaczenie. Dostałam okresu, nie miałam go więc wolę zjeść więcej przez dzień czy dwa, a potem kontynuować diete niż zjeść mniej żeby mi się zatrzymał. Proszę nie bóijcie XD.

   Zjedzone 1000kcal /600 (hehe głupio ale jak trza to trza :))

   Dzień nie zaliczam i teraz nie będę go powtarzać po prostu będę dalej ciągnąć ta sama dietę. Mam nadzieję że to zrozumiecie. ;)

 Edit: Zapomniałam wspomnieć że nie jem po 16 i nie pije po 19.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

#14

Słuchajcie dopiero co weszłam na bloga i zobaczyłam nowe komentarze, to co pisałyście jest wspaniałe, ale jak na razem to nie daje rady w An...