czwartek, 18 maja 2017

Dzień spoko ale później ...

Hej. Pozwólcie, że troszkę dzisiaj ponarzekam.

   Dzisiaj był całkiem przyjemny dzień. Od rana byłam uśmiechnięta i szczęśliwa w szkole z nikim się nie pokłóciłam, bardzo dużo się śmiała i żartowałem. Pod koniec lekcji dobry chumor już sobie chciał iść ale jeszcze został na chwilę. Wracając do domu zrobiło mi się okropnie smutno i do tej pory nie wiem dla czego. W połowie drogi dobry chumor mi wrócił i śmiała się sama do siebie ale kiedy weszłam do domu miałam ochotę wszystkich wymordować. Siedziałam w swoim pokoju, kiedy przyszedł tata i poprawił mi chumor. Poszłam z nim do salonu i Siedziałam z nimi, zaczęliśmy rozmawiać co tam w szkole. Zeszło na to że ja prawie nic nie jem. Mówiłam, że jest inaczej, mówiłam że poszłam w szkole na obiad. Uwierzyli, ale tata powiedział, że to było dawno i muszę coś zjeść.  Takim sposobem zjadłam obiad. Nie chciałam go jeść ale bardziej niż tego nie chciałam się kłócić z tatą.

  Mieliśmy dzisiaj jechać na basen ale nie wyszło i rospalilismy ognisko. Pojechali po lody. Kiedy wrócili poszłam i im zrobiłam te lody. Zaniosłam. Oczywiście tata pytał się czemu sobie nie zrobiłam. Powiedziałam, że nie chcę. Zezłoscił się na mnie, a mi się zrobiło przykro, że jest przeze mnie zły, więc powiedziałam, że idę do domu. Poszedł za ma i wpomniał mi jakich to ja fachowców nie stroje. Zeszłym spowrotem na dwór usiadłam i siedziałam. Uspokoił się, ją tez. Poprosił żebym poszła odnieść płyty. Poszłam i zaczęłam po drodze płakać. Zajęło mi trochę czasu zanim się uspokoiłam. Wyszłam na balkon spytać czy coś i przynieść i nie dałam rady znowu płakałam.  Przyszedł do mnie i pytał się co się stało to powiedziałam mu, że nie chciałam jeść bo boję się nawrót bulimi. Zrozumiał i mnie przeprosił. Wróciłam z nim na dwór.

  Jakieś 10 min temu poszłam spowrotemem na górę. Oni dalej tam siedzą.

   Jeśli to przeczytałeś/aś to bardzo Ci dziękuję. Musiałam to z siebie wyrzucić. Teraz jest mi o wiele lepiej.

    A teraz do rzeczy

Bilans

* 140g jabłka    73kcal
* kawa z mlekiem 1,5%    46kcal
* wafel ryżowy z żytem    11 kcal
* ryba 45g     115kcal
* brokuły 79g    21 kcal
* zielona herbata    1 kcal
* ziemniaki 55g    51kcal
* dżem jagodowy 16g     27kcal
* 7g ketchupu   7kcal

Razem 342 kcal

Trening - 453 kcal

Trzymajcie się

PS. Przepraszam, że nie ma thinspo ale pisze z tel i nie wiem jak. Sory za błędy.

2 komentarze:

  1. Jeśli piszesz z aplikacji to jak masz wstawić zdjęcie to zamiast wybierać z dokumentów, wybierz z galerii. Współczuję Ci zmian nastroju. Masz kochanego tatę. Trzymam kciuki jakby co. <3

    OdpowiedzUsuń

#14

Słuchajcie dopiero co weszłam na bloga i zobaczyłam nowe komentarze, to co pisałyście jest wspaniałe, ale jak na razem to nie daje rady w An...